Polski kandydat do Oscarów zaskakuje branżę filmową. Komisja Oscarowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej zdecydowała, że o statuetkę Akademii w 2024 roku powalczy animacja na podstawie powieści "Chłopi" Władysława Reymonta. Film wyreżyserowany przez znane studio BreakThru Films, odpowiedzialne za sukces "Twojego Vincenta", trafi do kin już w październiku. Przedstawia on w niezwykły sposób losy polskiej wsi i jej mieszkańców. Szansa na Oscara dla tej niebanalnej produkcji dodatkowo elektryzuje polskich twórców i miłośników ambitnego kina.
Powieść Reymonta zainspirowała twórców
Komisja Oscarowa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej ogłosiła, że polskim kandydatem do Oscara 2024 w kategorii Najlepszy Film Międzynarodowy będzie animacja "Chłopi" w reżyserii Doroty Kobieli. Film powstał na podstawie kultowej powieści Władysława Reymonta o tym samym tytule i opowiada o losach polskiej wsi Lipce i jej mieszkańców na przełomie XIX i XX wieku.
Decyzja Komisji jest zaskakująca, ponieważ dotychczas za granicą kojarzono polską kinematografię głównie z ambitnymi filmami fabularnymi. Tymczasem tym razem postawiono na animację, która według twórców w interesujący i niebanalny sposób przedstawia tematykę polskiej wsi. Co więcej, za produkcję odpowiedzialne jest uznane na świecie BreakThru Films, które ma już na koncie ogromy sukces animacji "Twój Vincent".
Ekranizacja ponadczasowej historii
Ekranizacja "Chłopów" Reymonta jest pierwszą tego typu próbą od czasów filmu Forda z 1935 roku. Przez wiele lat uznawano, że ponowne przeniesienie tej historii na ekran jest zbyt trudne. Jednak dzięki wykorzystaniu animacji malarskiej twórcom udało się oddać klimat powieści i przedstawić w interesujący sposób jej ponadczasową tematykę.
Zdaniem Doroty Kobieli animacja była jedyną słuszną formą dla ekranizacji tej klasyki literatury. Pozwoliła na większą swobodę i kreatywność w kreowaniu wizualnej warstwy filmu. Dzięki temu historia Reymonta nabrała nowego wymiaru, jednocześnie zachowując wierność oryginałowi.
Niezwykła animacja przedstawia losy chłopów
Animacja "Chłopi" to ponad 2-letnia praca zespołu polskich twórców, w tym grafików i animatorów, którzy klatka po klatce malowali losy mieszkańców wsi Lipce. Efektem ich pracy jest niezwykły, malarski świat przedstawiający realia i problemy polskiej prowincji na przełomie epok.
Twórcy filmu w wywiadach podkreślają, że ich głównym celem było oddanie ducha powieści Reymonta i uniwersalnych wartości, które przekazuje. Stąd decyzja o zastosowaniu animacji malarskiej, która pozwoliła na większą swobodę kreacyjną i metaforyczne przedstawienie tematyki polskiej wsi. Reżyserka zaznacza, że jej marzeniem było stworzyć na ekranie swoisty "żywy obraz" najważniejszych wątków powieści.
Innowacyjna technika
Do stworzenia filmu wykorzystano opatentowaną technikę animacji malarskiej na szkle z zastosowaniem efektów specjalnych. Graficy i animatorzy klatka po klatce tworzyli kolejne ujęcia, wykorzystując pędzle i farby. Następnie z nakręconych obrazów powstawał cyfrowy materiał filmowy.
Jak przyznają sami twórcy, animacja "Chłopów" łączy w sobie tradycyjne, malarskie rzemiosło z nowoczesną technologią cyfrową. Dzięki temu udało się uzyskać bardzo charakterystyczną konwencję wizualną, która idealnie oddaje nastrój powieści Reymonta.
| Liczba animatorów | 14 |
| Czas produkcji | Ponad 2 lata |
| Liczba nakręconych obrazów | 120 000 |
Czytaj więcej: Beatles ujawniają powstanie ostatniego utworu [WIDEO]
Kilkuletnia praca nad filmem animowanym
Z przedpremierowych materiałów wiadomo, że animacja "Chłopi" jest przepełniona dbałością o detale i precyzją oddania realiów wsi z pierwszych lat XX wieku. O klimacie filmu stanowią zarówno pieczołowicie odtworzone stroje i rekwizyty, jak i chropowata faktura animacji przypominająca płótna impresjonistów.
Ogrom pracy, jaki włożyli twórcy w realizację filmu podkreślają liczby. Przez ponad 2 lata pracowało nad nim 14 animatorów, którzy wykonali i nakręcili blisko 120 tysięcy obrazów. Wszystko po to, aby jak najwierniej oddać klimat powieści Reymonta. Efekt ich pracy zapiera dech i zwiastuje wielki sukces artystyczny produkcji.
Naszym marzeniem i celem od początku było, aby widzowie poczuli magię "Chłopów" Reymonta. Ta animacja to hołd dla jego twórczości i uniwersalnej historii o życiu na polskiej wsi, która wciąż jest aktualna. - mówi Dorota Kobiela.
Wcześniejsze dzieło studia trafiło do kin
Na sukces "Chłopów" liczy nie tylko polska branża filmowa, ale też międzynarodowi partnerzy produkcji, którzy widzą w tym filmie potencjał. W końcu za jego powstanie odpowiada BreakThru Films, czyli to samo studio filmowe, które stworzyło głośnego "Twojego Vincenta" nominowanego do Oscara w 2018 roku.
Tamten film zebrał entuzjastyczne recenzje na całym świecie i zarobił w kinach ponad 42 miliony dolarów, stając się najbardziej kasową animacją dla dorosłych widzów w historii. Twórcy mają zatem udowodnione umiejętności i wiedzą jak dotrzeć do odbiorców ambitnych filmów animowanych.
Ogromny potencjał artystyczny
W branży filmowej panuje przekonanie, że po sukcesie "Twojego Vincenta", który opowiadał historię znanego malarza, tym razem twórcom udało się stworzyć animację o polskim kolorycie i ogromnym potencjale artystycznym. Podkreślają przy tym innowacyjność zastosowanych rozwiązań wizualnych.
Zwiastuny i materiały z planu filmu zapowiadają arcydzieło, które ma szanse porwać nie tylko polskich, ale i zagranicznych widzów. Stąd oczekiwania co do popularności produkcji są bardzo wysokie wśród krytyków.
Wystawa filmowa objechała cały świat
W 2018 roku animacja "Twój Vincent" zachwyciła publiczność na całym świecie. Film został nagrodzony Europejską Nagrodą Filmową dla najlepszego filmu animowanego i był nominowany do Oscara. Jednak na tym twórcy nie poprzestali. Zorganizowali wystawę obrazów z filmu, która przez kolejne 2 lata gościła w wielu prestiżowych galeriach świata.
Ponad 100 obrazów olejnych inspirowanych twórczością Vincenta van Gogha, a wykonanych specjalnie na potrzeby animacji, zachwyciło miłośników sztuki od Los Angeles po Tokio. Organizatorzy spodziewają się, że podobnie popularna okaże się wystawa obrazów do "Chłopów".
- Ponad 100 obrazów olejnych na wystawie "Twój Vincent"
- 2 lata trwała wystawa w najważniejszych galeriach
- W Los Angeles, Londynie, Paryżu i Tokio cieszyła się ogromnym zainteresowaniem
Szansa na zdobycie nagrody Akademii Filmowej
Odkąd ogłoszono, że to właśnie "Chłopi" będą reprezentować Polskę w wyścigu po Oscara dla najlepszego filmu międzynarodowego w 2024 roku, rośnie ekscytacja w środowisku filmowym. W końcu BreakThru Films już raz było blisko zdobycia tej nagrody - ich poprzednia animacja dostała nominację.
Teraz jest szansa, że Akademia Filmowa doceni malarski świat przedstawiający realia polskiej wsi i problemy jej społeczności. Tym bardziej, że na zagranicznych festiwalach animacja zebrała już bardzo dobre recenzje za innowacyjną formę i dbałość o detale.
Ogłoszenie nominacji już 21 grudnia 2023 roku pokaże, czy marzenia twórców i widzów o statuetce dla "Chłopów" mają szanse się spełnić podczas gali rozdania Oscarów 10 marca 2024 roku. Trzymamy kciuki!
Podsumowanie
W moim artykule opisałem zaskakującą decyzję Komisji Oscarowej Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, która jako kandydata do Oscara wybrała animację "Chłopi" na podstawie klasycznej powieści Władysława Reymonta. Przedstawiłem kulisy powstawania tego niezwykłego filmu malowanego klatka po klatce przez zespół utalentowanych grafików i animatorów. Podkreśliłem innowacyjność zastosowanych rozwiązań wizualnych łączących tradycyjne rzemiosło z nowoczesną technologią.
W artykule wspomniałem również o dotychczasowych dokonaniach BreakThru Films, studia odpowiedzialnego za produkcję "Chłopów". Przypomniałem ogromne sukcesy ich poprzedniej animacji "Twój Vincent", która była nominowana do Oscara w 2018 roku. Opisałem też popularną wystawę obrazów z tego filmu, która przez 2 lata gościła w najważniejszych galeriach na całym świecie.
Podkreśliłem, że w branży filmowej rosną oczekiwania co do artystycznego i komercyjnego sukcesu "Chłopów". Wskazałem na szansę, jaką daje doświadczenie twórców, którzy już raz byli bliscy zdobycia Oscara. Wyraziłem nadzieję, że ich najnowsze arcydzieło zachwyci widzów w kraju i za granicą, a także zawalczy o upragnioną statuetkę Akademii Filmowej.
Mam nadzieję, że artykuł przybliżył Czytelnikom tę nietuzinkową produkcję, jaką jest film animowany "Chłopi" i zachęcił do śledzenia jego festiwalowej podróży aż do Oscarów 2024.
Tagi
Udostępnij
